Wszelkiego rodzaju szafki,miski,koszyki ,parapety,łozeczko dla lalek,bęben pralki i wiele podobnych...Ale to za malo :)
Tym razem sadzenie kwiatów na balkonie wstrzymane z powodu...kota, który zaczął sypiac w skrzynce z ziemią :)
A jeszcze huśtawka,w ktorej córcia buja lalki..tam tez lubi podsypiac
he he ....skąd ja to znam....każde miejsce jest dobre na drzemkę.
OdpowiedzUsuńdoniczka jakby skrojona na miarę.
OdpowiedzUsuńdoniczka z ziemią! no jakbym widziała własnego kota :P
OdpowiedzUsuńmoja kocica z polski też już zdąrzyła wypróbowac:
-wszystkie szafy od środka i na górze
-mikrofalówkę
-umywalkę w łazience
-drabinę malarską aluminiową (uwielbia ja!!!)
-wszystkie możliwe koszyki i pudełka dostępne w domu
-wierzch lodówki
-opakowanie na na maszyne do szycia mojej mamy
-wiaderko na skarpetki brata i ojca
-pojemik na wiórki od sokowirówki
-pawlacz w przedpokoju
-wersalkę od środka
-półkę z bielizna mojej mamy
-torbę z zapasowymi reklamówkami wiszącą na drzwich do ktorej sie każe sama wkładać, podobnie jak do pawlacza i na wysoki kaloryfer w dużym pokoju
-dużą miskę na sałatki i wszelkie miedniczki
i jeszcze pewnie znalazł by setkę innych miejsc ale te tylko przychodza mi do głowy :D
i za to właśnie kocham koty :)
Marta :P widze,ze moj kot przy twoim to..mały pikuś :)
OdpowiedzUsuńale on młody jeszcze,to kto wie...
nie boj bidy, sam odkryje rózne ciekawe miejsca, poczekaj tylko ;)
OdpowiedzUsuńhihi świetny kot! Tez kiedyś miałam takiego cwaniaczka. żadnego otwartego plecaka nie przepuścił, w najmniejsze pudełeczko po butach się gramolił ( a małe to to nie było.. ;P ) Ale najlepiej spało mu się u mojego brata na ramionach- długi jak sznurówka rozciągał się w roli szala/ lisa wokół szyi i podrygując przy każdym kroku mógł tak wisieć i wisieć... ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, tak, fajne są koty. No i niezalezne, ale ja ciesze się nasza sunia, bo nie moge mieszkac z kotem, niestety.
OdpowiedzUsuńhihi, typowe :) słodziak ten Twój kicio
OdpowiedzUsuń