sobota, 17 lipca 2010

Express candy.Oddam Ślimka w dobre ręce....

....bo osoba,z myślą o której go szylam,nie moze go adoptowac.Niech więc ucieszy kogos innego.
Takie małe,szybkie candy.Dla tych co mojego bloga obserwują ,zaglądaja i komentują.Wystarczy w komentarzu wyrazić chęć posiadania pokazanego w poprzednim poście Ślimka.Nie trzeba zamieszczac nic u siebie.Czas trwania zapisów-1 tydzień.

5 komentarzy:

  1. Z pewną dozą niesmiałości zapisuje sie do losowania, fajnie mieć takiego własnego ślimaczka, który nie jest obślizgły ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja kce:D Ależ w moim niebieskim pokoiku cudnie by się prezentował:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Może do mnie przypełznie ten Pagatowy mięczaczek :D
    Cip! cip! cip! come to mamma! :D

    super, ze szyjesz! czekalam aż w koncu pokażesz swojego krawieckiego pazura :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja chcę! Ja chcę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. ślimek od zawodowej krawcowej? ;) jak nie biorę udziału w candy, tak tym razem stanę w kolejce :D

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za pozostawiony po sobie ślad...
Agata