niedziela, 1 kwietnia 2012

Odkurzyłam bindolkę.

Mój niebieski skarbek stał smutny na półce,czas było odkurzyć.I tak oto powstał różowy komplecik.
Papier sam w sobie jest piękny,gruby, błyszczący,mieniący się brokatem.Więc ozdoby skromne.






Kolejny był ''przaśny'' zeszyt na przepisy.


 I jeszcze jeden przepiśnik,w  komplecie z malym zapiśnikiem na lodówkę (takim na folii magnetycznej)



4 komentarze:

  1. ostatni zestaw-rewelacja!Fajne,energetyczne kolory.No i super rozetki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super notesiki. Pomysł z kieszonką doskonały (w moim kalendarzu taka była i bardzo ją sobie chwaliłam). No i uwielbiam wszelkiego rodzaju przepiśniki i karteluszki lodówkowe :D

    OdpowiedzUsuń
  3. swietne przepisniki! kucharz jest super!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za pozostawiony po sobie ślad...
Agata